elapawelec
Member
- Lip 6, 2013
- 22
- 0
- 0
Ten krem ma jedną wielką zaletę, jest pyszny, ale bardzo kapryśny.
Robilam go 3 razy i za kazdym razem wychodzil inaczej. Pierwszy ubil sie po schlodzeniu, a jego konsystencja byla odpowiednia, pomimo, ze w kodowce stal tylko 4 godzny. Drugi(robiony z podwójnej porcji )po 12 godzin w lodowce byl twardy jak masa gipsowa. Dwa ruchy miksera spowodowaly, ze zaczął sie ważyć. Depresyjnie rozwierciłam masło i powstal krem o bardzo fajnej konsystencji.
Za 3 razem źle mi sie ubijał wiec dodalam żelatynę, powstalo takie ptasie mleczko czekoladwe.
Sama juz nie wiem, co z nim jest. Zrobię go jeszcze raz.
Robilam go 3 razy i za kazdym razem wychodzil inaczej. Pierwszy ubil sie po schlodzeniu, a jego konsystencja byla odpowiednia, pomimo, ze w kodowce stal tylko 4 godzny. Drugi(robiony z podwójnej porcji )po 12 godzin w lodowce byl twardy jak masa gipsowa. Dwa ruchy miksera spowodowaly, ze zaczął sie ważyć. Depresyjnie rozwierciłam masło i powstal krem o bardzo fajnej konsystencji.
Za 3 razem źle mi sie ubijał wiec dodalam żelatynę, powstalo takie ptasie mleczko czekoladwe.
Sama juz nie wiem, co z nim jest. Zrobię go jeszcze raz.