Masa do robienia ozdób na ciasta i torty

[Iva]

sliczne.....

 

[madziulek]

To i ja się pochwalę jaki dzięki tej masie wyczarowałam torcik

 

[julia]

Madziulku brawo

 

[Cinka]

Madziulek - piękny ci wyszedł - brawo

Cieszę się że zaufałaś mojemu przpisowi

 

[Akulka]

Madziulku, cudo

 

[AgusiaSz]

zamurowało mnie

 

[gabrujelka]

matko, tego mi właśnie brakowało. jak tak się napatrzyłam to już mam tylko jedno w głowie - czyli zdobienie tortu

a jak zdobienie to i cały tort

kucza paka, no i moją dietkę trafiło. niegodziwe Wy !!! Madziulka, Twój tort jest , a raczej był - bajeczny !!! serdecznie gratutuje i pomysłu i wykonania

 

[Hiena]

Raz Hienie śmierć.
Idę kleić. Prosze trzymać za mnie kciuki.

 

[Hiena]

Nie wyszło.

Pojecia nie mam co źle zrobiłam. Zabraklo mi cukru aby wgniatać go w mase bez opamiętania.
Robiłam z połowy porcji. Mąka zaparzyła mi się do konsystencji ciasta ptysiowego, ale pozniej masa mimo dodawania cukru nie chciala stężeć. Kombinowałam dodajac mąkę ale to byl bład gdyz ciasto robilo sie bardzie gumiaste. Ratowałam sytuacje podgrzewajac calosc na ogniu ale nie udalo sie. Spórbuje następnym razem zmniejszyc ilosc plynow chociaz nie wiem czy to wina plynow skoro z podanych proporcji innym udawalo sie ukleic ozdoby.
Mozecie mi mówić królewna z drewna.

Łapki z drewna.

 

[Cinka]

przykro mi strasznie - nawet nie wiem co doradzić, ale przychodzi mi do głowy jedynie mniejsza chłonność mąki i za dużo płynu... a ta zaparzona mąka to ona taka klajstrowato gumowata jest, dodawanie cukru zmniejsza klajstrowatość na rzecz plastyczności...
no przykro że nie wyszło - zwłaszcza że to chyba na specjalną okazję być miało

 

[BeataJulia]

Znalazłam w necie kiedyś taką masę do lepienia ozdób, jest bardzo prosta a efekty (było zdjęcie) były powalające.

Może któraś skusi się wypróbować, bo ja jakoś jeszcze nie miałam okazji.

Masę robi się tak:
Po równo cukru pudru i mleka w proszku (nie granulowanego) i do tego dolewasz mleka skondensowanego niesłodzonego aż powstanie odpowiednia konsystencja.

 

[kwapisz]

Kombinowałam dodajac mąkę ale to byl bład gdyz ciasto robilo sie bardzie gumiaste. Ratowałam sytuacje podgrzewajac calosc na ogniu ale nie udalo sie.


Zastanawiam się czy to nie wina podgrzewania?
Czy poczekałaś aż zaparzona masa wystygła? Jesli nie to pod wpływem ciepła ckier puder się topił i "upłynniał"

Jeśli masa była chłodna to nie wiem co to mogło być ale nie martw się ty lko próbuj dalej np z innym przepisem

 

[Racuszek]

Dzisiaj jadę do sklepu i będę eksperymentować z ta masą!! najlepiej jeszcze jak zafunduje sobie plasteline aby ćwiczyć te różyczki bo nadal nie mam pojęcia jak je zrobić??

 

[martula205]

index.php?act=findpost&pid=529543Dzisiaj jadę do sklepu i będę eksperymentować z ta masą!! najlepiej jeszcze jak zafunduje sobie plasteline aby ćwiczyć te różyczki bo nadal nie mam pojęcia jak je zrobić??

krótki zdjęciowy instruktaż do robienia rózyczek znalazlam tu:

http://www.izbushka.com/forum/showthread.php?t=545

mam nadzieję że się przyda

 

[Racuszek]

Superowo!! Dzięki martula, na 100% się przyda! Nie wygląda na trudne ale zobaczymy jak mi wyjdzie...

 

[Doruśka]

mi ta masa wyszła za rzadka, nie chciała sie wałkować, nie mam pojecia dlaczego, dodałam wiecej cukru ale to nic nie pomogło.

(

 

[Cinka]

Tak się zastanawiałam czemu masa mogła wyjść zbyt rzadka, bo jesteś kolejną osobą która miała taki problem. Wyszło mi że to wina mąki - bo tak samo dzieje się w wypiekach - czasem po prostu trzeba dosypać więcej niż w przepisie stoi bo ciasto wychodzi za rzadkie - tu to samo. I o ile w cieście można sytuację poprawić i dognieść mąki - tak tu jak się zaparzy to już nie bardzo się da...
Ta zaparzona masa ma być bardzo gęsta - taka że trudno mieszać.

Przykro mi że ci nie wyszła

 

[Akulka]

Szykuje mi sie próba generalna z lepienia masy -- przeraża mnie to

 

[Cinka]

Dziewczyny błagam - róbcie te ozdoby parę dni wcześniej - one spokojnie wytrzymają, a w razie niepowodzenia jest czas by ratować się powtórką lub inną masą czy ozdobami.
Sumienie mnie gryzie jak ta masa nie wychodzi i to w dodatku na imprezę

Cały w niej pic tkwi w zaparzeniu mąki na gęęęsty klajster.

 

[Racuszek]

Cinka... mimo, że zaparzyłam masę na "gęsty klajster" też wyszła rzadka ale od biedy się zlepiała.
Inna historia, że w trakcie robienia tortu powierzyłam masę Mężowi - nie wiem co mi odbiło

- a on nie dość, że nie dodał cukru pudru na widok zbyt rzedkiej masy to jescze ma takie .... łapy, że klejenie malin mu nieco nie wyszło.... chyba domyslacie się jaki był efekt:

Nastepnym razem poeksperymentuje nieco wcześniej albo ot tak dla ćwiczeń.