KOKOSANKI (debiut) :)

[.agatka.]

a więc i ja popełniłam dzisiejszej nocy powyższą pyszność

i faktycznie pyszna jest

do tego łatwa w wykonaniu i bardzo szybka...

zmieniłam trochę proporcje: dałam 300g wiórków, 3 łyżki stołowe mąki i odrobinę mniej cukru

 

[kasha]

Agatko schrupałabym je

 

[.agatka.]

index.php?act=findpost&pid=772633Agatko schrupałabym je

oj tak, do schrupania to one są...

znikają w oka mgnieniu

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=772627a więc i ja popełniłam dzisiejszej nocy powyższą pyszność

Wyglądają perfekcyjnie

 

[Ilona]

 

[Lud_]

Jakie ładne Ilona. Też piekłam parę dni temu kokosanki, ale z innego przepisu, na samych białkach. Z tego co pamiętam, te są lepsze

 

[Ilona]

Dziękuję

U mnie cała rodzina się tymi zajada, więc przepisu nie znieniam

Bratowej musze w najbliższym czasie jeszcze upiec, bo inne ciasta mogą stać a kokosanki uwielbia i wiekszość jest jej

 

[Ilona]

 

[iluana]

Robilam dokladnie z tego przepisu, ale ja dodawalam wiecej wiorek.
Uwielbiam je. Polecam wszystkim ktorzy jeszcze nie sprobowali.

Mam takie na szybko robione zdjecie z komorki, ale musze odszukac

znalazlam, mam nadzieje ze wybaczycie slaba jakosc zdjecia

 

[Ilona]

Na życzenie mamy - z podwójnej porcji.

 

[Monsai]

jaaaakie slicznoty!!

 

[weerka]

wlaśnie upieklam ale nie takie ładne jak Ilony-moje sa bardziej plackowate

ale smakują super!

 

[iluana]

och dzięki za przypomnienie - na pewno powtórzę bo dawno nie robilam

 

[weerka]

to zasługa Marg-gdyby nie Ona nie zachciałoby mi sie kokosanek

moich już nie ma-pożarte.jedna porcja to zdecydowanie zbyt mało dla moich potworkow.

 

[kasha]

Upiekłam te teraz nocą, oj, przepyszne!!!
nie potrafiłam ich kształtować i kulać, wyciskałam je jak mokre szmaty i wyszły super wielkie i aż 25 sztuk, chrupiące, przepyszne i nawet dość kulkowate.
Cześć schowałam do szafki z talerzami, gdy tylko ją otwieram to zapachem cudnym mnie owiewa

dziękuję za genialny przepis

 

[weerka]

he,he, Kasha w co jak w co ale w to ze Ty nie moglas ukulac kulek to akurat nie uwierzę

ja je piekłam drugi raz chyba w poniedziałek i tym razem wrzuciłam wszystko do michy bez zadnego rozpuszczania masła i gniotłam parę minut aż miało gęsta ,lepką plastelinową konsystencję.
wtedy lepienie kulek to prościzna.nabierasz trochę ciasta w dłoń,ściskasz i kulasz jedna dłonią na drugiej.
tym razem wyszły piekne ,takie jak Ilonkowe.
mmmm.pycha.moze i dziś je zrobię?

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=1009686tym razem wyszły piekne ,takie jak Ilonkowe.

Moje az takie piękne nieee są

 

[weerka]

Ilonka skromnośc Twa zasługuje na pochwałę jednak ja slowa nie cofam -Twoje kokosanki piękne są!

 

[Ilona]

w takim razie dziękuję

 

[aneczkaq]

Właśnie wyjęłam z piekarnika i jedną spróbowałam. fenomenalne.