inula @ 25 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=811101Jak w sklepie mnie pytają na co mi twaróg i mówię, że na gzika to wszyscy pytają co to jest 'gzik'.Jeszcze nikt, nigdy mnie nie pytał po co Coś kupuję
Ilona @ 25 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=811113Jeszcze nikt, nigdy mnie nie pytał po co Coś kupujęja kupowałam cała wielką kostkę twarogu wiejskiego i znajoma sprzedawczyni stwierdziła, że pewnie będzie sernik. Bo ta kostka ma prawie kilo(a co się będę rozdrabniać). Kiedy zaprzeczyłam i powiedziałam, że nie będzie sernika tylko gzik, to zrobiła wielkie oczy i spytała : "A co to?" W międzyczasie z zaplecza wyszła druga sprzedawczyni i też nie wiedziała co to gzik.
Kiedyś na rynku brałam u znajomych szczypior, duuuużżżo szczypioru ;d Na żartobliwe pytanie na co mi tyle szczypioru, powiedziałam że będę robiła gzika. No i znowu ogólne zaskoczenie: co to gzikAle jak powiem, że gzik to twaróg ze śmietaną i szczypiorem to raptem wszyscy już wiedzą o co chodzi.
Ilona @ 25 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=811113Jeszcze nikt, nigdy mnie nie pytał po co Coś kupujęBo pewnie nie masz w zwyczaju wdawać się w rozmowy ze sprzedawcami w sklepach, zwłaszcza tych w których się najczęściej bywa
Ja mojej pani Stasi z zieleniaka wyniosłam już nie jeden przepis z CC po takich rozmowach "a co dobrego z tego będzie?"
Cinka @ 25 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=811334Bo pewnie nie masz w zwyczaju wdawać się w rozmowy ze sprzedawcami w sklepach, zwłaszcza tych w których się najczęściej bywaNo możliweA jak ide do nabiałowego to raczej pani już jest przyzwyczajona, ze biorę "pół kilo chudego"
mexikana @ 25 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=811372hmm... w moim domu rodzinnym robilo sie twarozek ze szczypiorkiem i (w wersji bogatszej) z rzodkiewka, jedlismy to najczesciej do swiezych buleczek albo chleba...gdy wyszlam za maz maz moj nazywal to gzika i prosil o ziemniaki w mundurkach jako dodatek...nie bardzo chcialam zrezygnowac z naszych "rodowych" tradycji i wykombinowalam, ze
1) do pieczywa jemy twarozek ze szczypiorkiem i ewentualnie rzodkiewka,
2) do ziemniakow w lupinkach jemy gzike skladajaca sie z twarozku ze szczypiorkiem, rzodkiewka, pomidorem i swiezym ogorkiem pokrojonymw kosteczke...uwielbiamy obie wersjeDo ziemniaczanego pure wolę wersje najprostszą ser, smietana, celbulka, i przyprawy
a na chleb/bułeczkę to już musi być w srodku obowiązkowo szczypior, ew. rzodkiewka, ogórek
Tak się zastanawiam skąd gziczka a nie gzik w moim domu się wzięła -- chyba mama po prostu tak zdrabniała nie wiedząc jaki rodzaj
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.