Mała_Mi @ 25 Sep 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=755219Kasiula, najlepiej zjadać od razuz tym nie dyskutuje
ale na pozniej tez bym sobie zostawila, nie mam takiego spustu zeby za jednym razem wchlonac 6l sosu
wika @ 3 Aug 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=880414Właśnie robię go po raz drugi.
W zeszłym roku dodałam za dużo ostrej papryki, wrzuciłam bambusa, zrezygnowałam z musztardy, curry było - u nas obowiązkowe (...) My oprócz szybkich obiadów z kurczakiem i ryżem stosujemy go jeszcze w połączeniu z krojonymi w kostkę płatami śledzia z octu - taka szybka sałatka np. na niezapowiedzianych gościWika - ja robię taki sosik metodą prób i błędów od wielu lat i ciągle eksperymentuję z przyprawami.
Nie daję dużo curry, tylko troszkę, wraz z innymi przyprawami (troszkę się gubi), musztardy też nie daję.
Daję zawsze bambusa, jeśli mam - jak kiedyś nie miałam dałam pokrojone w "zapałkę" pietruszkę i selera.
Robię na ostro, ale wszystko "na smak".
W tym sosie łatwo dozować przyprawy w czasie gotowania, bo i tak jedzony jest zazwyczaj na gorąco, więc smak będzie miał podobny.
Gorzej coś na ciepło przyprawiać, co potem zjada się za zimno (np. keczup) - często tych wszystkich przypraw na zimno nie czuć tak intensywnie.
A z tymi śledziami też kiedyś zaeksperymentowałam - tylko ja wolę dać płaty solone (takie z tacek Lisnera) lub domowe z oleju (doprawiam sokiem z cytryny), natomiast mój mąż wyłącznie śledzie w occie do tego sosu wybiera
Na pewno warto zrobić, bo zawsze ma się pod ręką szybki dodatek do obiadu (ryż, makaron, ryba, kurczak).
Placki ziemniaczane z nim też są ciekawe
inula @ 18 Aug 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=884100...uśmiechnę się do blenderka i nim potraktuję pomidorki. Jak myślicie, zda to egzamin? W końcu przecież chodzi tylko o ich rozciapcianieCzy to znaczy, że po rozgotowaniu zmiksujesz je bez przecierania? Jesli tak, to, moim zdaniem, nie warto. Rozdrobnione skórki będą niemiło wyczuwalne i będziesz się z tym męczyć, zanim zużyjesz całą produkcję.
Moj zeszłoroczny był zdecydowanie za kwaśny. Obiecałam sobie, że w tym roku będę dosmaczać z większą uwagą.
owieczka @ 27 Aug 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1018583Patent na bezplamowe wlewanie sosu do słoików. Może ktoś nie wie i się przyda taka wskazówka.
Potrzebna jest plastikowa butelka z bardzo szerokim gwintem - u mnie byla to butelka po Ice Tea z Biedronki, ma fajne szerokie ujście. Butelke przecięłam na pół, zostawiłam sobie część z gwintem jako lejek. Butelke obciętą wkładam gwintem do słoika i gotowe- przez otwór przechodzą bez problemu duże kawałki typu bambus, ananas nie blokując go, a rant słoika pozostaje czysty. Ja sos nakładam chochlą do zupy. Patent sprawdza się też dla dżemów.Owieczokoobryłam już sposób zapełniania słoików na pamięćna jutrzejszych zakupach poszukam Ice Tea
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia