Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Chlebek jest wspaniały!
Zaczyn zrobiłam na mące razowej, zakwas użyłam pszenny. No i dałam mniej cukru - poza tym bez zmian. Napewno wrócę do tego przepisu
Zmodyfikowałam:
dałam 50 g zakwasu, siemię lniane, 100 g mąki pszennej 2000 i 20 g otrąb owsianych ujmując z pszennej 550
Piekę jako chleb tostowy, zaraz będę wkładać do piekarnika, napiszę jak wyszło
Nie jest tak miękki jak z pierwotnego przepisu, troszkę podchodzi pod razowiec, naprawdę smaczny jest, pałaszowałam z koleżankami na śniadanie z dżemem
A mi nie wyszedł. Wcale nie rósł,choć dawałam mu dłuuugo szansę. Dopiero podczas pieczenia pękł i podrósł z 1 cm. Gliniasty,mały i nie do zjedzenia.
W ogóle zauważyłam, że nie wychodzą mi wcale chleby gdzie jest tak mało zakwasu.
I czemu?
Hmm, no zakwas własnie mam bardzo dojrzały, już przy dodawaniu np. pół szklanki chleby wychodzą super, a na takiej ilosci 1-2 łyżki nie.
A może mąka do zakwasu ma decydujące znaczenie? Musi być żytnia bardzo razowa?
kreciolku, jesli wezmiesz 1-2 lyzki zakwasu i tak jak Mirabbelka w przepisie podaje, dodasz wody i maki i zostawisz do fermentacji to wyprodukujesz wiecej niz 20g zakwasu (zaczyn to tez zakwas, tylko specjalnie przygotowany do konkretnego wypieku). Jesli Twoj zakwas jest pracowity nie powinnas miec problemow z tym chlebem.