Barszcz wigilijny mojej mamy

[mexikana]

Barszcz wigilijny

1/2 kg burakow
1lyzka soli
1 i 1/2 lyzki cukru
1/2 lyzki octu lub soku z cytryny
1 pietruszka
1 marchewka
1 maly seler
1 cebula
oczyszczona glowa karpia, pletwy i grzbiet
ziele angielskie
lisc laurowy

Obrane buraki kroimy w paski, posypujemy sola i skrapiamy octem, tak sobie troche leza, a w tym czasie
gotujemy wywar z warzyw, dodajemy glowe, pletwy i grzbiet ryby, cebule, ziele i lisc.
Dodajemy do gotowego wywaru buraki i gotujemy zeby zupa nabrala koloru, przyprawiamy sola i cukrem. Przecedzamy.

Opcjonalnie mozna dodac na koniec gotowania zabek czosnku, przecisniety przez praske i posolony, zakwas z burakow, albo zalewe z buraczkow w occie.

 

[kermidt]

brrr

Ciekawe

Slyszalam juz o barszczu rybnym, ale nigdy nie probowalam.
Przypomniala mi sie kuzynka z Australii. Ogladala jakis turniej kucharski, bo uczestniczyly w nim 2 Polki.
Wygraly barszczem z dodatkiem... wodki. Ale mowi zawsze, ze te wodke laly i laly i nie mogly przestac.

 

[mexikana]

Kermidt, zawsze zajadam sie tym barszczem ale jak mama dyktowala mi przepis, to tez zrobilam brrr

 

[kermidt]

Na barszcz brr nie robie, za to glowa ryby mozna mnie wypedzic, ale ja pod tym wzgledem jestem bardzo specyficzna

i chyba mi to juz nie minie.
Nie wiem, moze nie potrafie spojrzec w oczy, bo krewetki calej tez nie dotkne

Nawet tylko recyma

 

[Joanna]

Dzięki Mexi za wpisanie przepisu, bardzo interesujący.

 

[samanta]

Wydaje mi się że moja Babusia gotowała kiedyś taki lub podobny. Był bardzo dobry, ale jednak Mama robiła inny, my teraz też każda inny...
Nie jestem pewna czy na wigilię, ale ugotuje taki barszcz, może to taki sam?

 

[kasha]

nigdy nie jadłam barszczu na rybie, kocham rybne zupy

 

[mexikana]

Kocham ten barszcz, bo od wieeelu lat mama przyrzadza go na wigilje i z nim mi sie kojarza swieta

Podobno ten przepis dawno temu spisala z programu TV, podawal go jakis starszy siwy pan.
Moze dziadek od babusi Samanty.

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=1554524Kocham ten barszcz, bo od wieeelu lat mama przyrzadza go na wigilje i z nim mi sie kojarza swieta

Podobno ten przepis dawno temu spisala z programu TV, podawal go jakis starszy siwy pan.
Moze dziadek od babusi Samanty.

Oj, na pewno nie

Ten konkretny Dziadek umiał sobie ukroic chleb a jak chciał mieć duży sukces kulinarny, to robił sobie kanapkę

 

[mexikana]

Jak to dobrze, Sam, ze nie wdalas sie kuliarnie w dziadka

 

[Joanna]

Zrobiłam po swojemu, z oddzielnie gotowanymi burakami i wywarem grzybowym, ale na bulionie z ryby (co prawda nie karpia, ale karpiowatej tołpygi).
Dosmaczyłam czosnkiem, sokiem z cytryny i kwasem buraczanym.
Wyszedł bardzo smaczny, jeszcze raz dziękuję za wpisanie przepisu.

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=1554565Jak to dobrze, Sam, ze nie wdalas sie kuliarnie w dziadka

Ale poza tym był to człowiek wyjątkowo w porządku