Wyborny pasztet

[tillandsja]

WYBORNY PASZET w sam raz na zblizajace sie swieta wielkanocne.

1 kg wołowiny
1/2 kg wątróbki wieprzowej
1/2 kg wieprzowiny
włoszczyzna
3/4 kg boczku
2 cebule
łyżka oleju
3-4 jajka
2 listki laurowe
gałka muszkatałowa
jagody jałowca
ziele angielskie
sól
pieprz mielony i w ziarnach

Mieso umyć. Włoszczyznę oczyscic i umyć. Wołowinę, wieprzowinę i boczek zalac wodą. Posolic, włożyc listki laurowe, kilka ziaren ziela i jałowca. Zagotowac dołożyc włoszczyznę, gotowac na małym ogniu, az mięso calkowicie zmięknie. Odstawic do wystudzenia.
Cebule obrac, posiekac. Wątróbkę oczyscic z błon, umyc, pokroic. Cebulę usmazyc na złoto na oleju. Na patelnię dołożyc watróbke, któtko przesmazyc, osączyc na papierze kuchennym. Wystudzone mięso oraz wątróbkę z cebulą zemlec w maszynce do mięsa z drobnym sitkiem. Do masy wbic jajka, przyprawic solą, mielonym pieprzem, galką muszkatałową.
Całosc dokładnie wymieszac na jednolitą masę. Nałożyc do formy wyłożonej folią aluminiowa.
Wierzch wyrówanc, zalac kilkoma łyżkami wywaru, przykryc folią. Piec godzinę w temp. 160 stopni C

 

[janie]

Tilly, thanks so lot ... Twój pasztet właśnie się upiekł i wyborny prawdziwie

i tylko szkoda, że degustatorzy w tym roku zawiedli, buuu. Wszystkiego dobrego, zdrówka i duuużo cierpliwości w oczekiwaniu na lepszy czas.