- Sie 19, 2009
- 164
- 0
- 16
Tort węgierski
Dwa miesiące temu byłam z moim maluchem na wycięciu migdałków, a że przy okazji były to pierwsze dni bez papierosa
- no cóż - nie żałowałam sobie innych przyjemności
Ale do rzeczy - przy szpitalu była mała restauracja - same domowe wypieki: od pysznych bułeczek, po różniaste ciasta i torty (i zawsze była kolejka). Trafiłam na pyszny tort węgierski i postanowiłam, że sama taki zrobię. No i to jest mój pierwszy raz... wyszedł przepyszny.
Składniki do ciasta (biszkopt)
6 jaj
1 szkl. mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl. cukru
1 stołowa łyżka kakao
łyżka stołowa octu (lub sok z połówki cytryny)
Składniki do kremu
0,5 l. śmietanki tortowej 36% (schłodzonej)
3 czekolady (2 mleczne, jedna gorzka)
około 1/4 szklanki mleka
Będziemy potrzebować również wiśni z alkoholu (nalewka: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=29150)
Wykonanie
ciasto:
Ubić pianę z białek, do ubitej piany dodawać cukier, cały czas miksować - masa musi być sztywna i lśniąca. W małej miseczce wymieszać żółtka z octem (lub cytryną) i proszkiem do pieczenia. Po dokładnym wymieszaniu żółtek - dodać je do ubitej piany i dokładnie wymieszać (może być mikserem). Potem dodajemy przesianą mąkę i powoli mieszamy łyżką. Wylewamy na tortownicę (idealne na taką 28 cm) i pieczemy w 170st. przez 40 minut.
krem:
Najpierw podgrzewamy mleko. Jak już będzie bardzo gorące, wlewamy je do pokruszonych czekolad i mieszamy do rozpuszczenia. Studzimy masę.
Śmietanę ubić i dodać masę czekoladową. Miksować jeszcze krótką chwilę.
wykonanie właściwe:
Biszkopt przecinamy na 3 części (ja cięłam nitką). Pierwszą, spodnią część nasączamy nalewką wiśniową i wykładamy wiśnie. Całość smarujemy kremem. Druga warstwa tak samo. Całość przykrywamy 3 warstwą - ją również smarujemy kremem i układamy na wierzchu wiśnie.
Wstawiamy do lodówki. Ja pierwszy kawałek jadłam już po 2 godzinach, ale na drugi dzień stanowczo smaczniejszy, więc
SMACZNEGO!!!
Dwa miesiące temu byłam z moim maluchem na wycięciu migdałków, a że przy okazji były to pierwsze dni bez papierosa


Składniki do ciasta (biszkopt)
6 jaj
1 szkl. mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl. cukru
1 stołowa łyżka kakao
łyżka stołowa octu (lub sok z połówki cytryny)
Składniki do kremu
0,5 l. śmietanki tortowej 36% (schłodzonej)
3 czekolady (2 mleczne, jedna gorzka)
około 1/4 szklanki mleka
Będziemy potrzebować również wiśni z alkoholu (nalewka: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=29150)
Wykonanie
ciasto:
Ubić pianę z białek, do ubitej piany dodawać cukier, cały czas miksować - masa musi być sztywna i lśniąca. W małej miseczce wymieszać żółtka z octem (lub cytryną) i proszkiem do pieczenia. Po dokładnym wymieszaniu żółtek - dodać je do ubitej piany i dokładnie wymieszać (może być mikserem). Potem dodajemy przesianą mąkę i powoli mieszamy łyżką. Wylewamy na tortownicę (idealne na taką 28 cm) i pieczemy w 170st. przez 40 minut.
krem:
Najpierw podgrzewamy mleko. Jak już będzie bardzo gorące, wlewamy je do pokruszonych czekolad i mieszamy do rozpuszczenia. Studzimy masę.
Śmietanę ubić i dodać masę czekoladową. Miksować jeszcze krótką chwilę.
wykonanie właściwe:
Biszkopt przecinamy na 3 części (ja cięłam nitką). Pierwszą, spodnią część nasączamy nalewką wiśniową i wykładamy wiśnie. Całość smarujemy kremem. Druga warstwa tak samo. Całość przykrywamy 3 warstwą - ją również smarujemy kremem i układamy na wierzchu wiśnie.
Wstawiamy do lodówki. Ja pierwszy kawałek jadłam już po 2 godzinach, ale na drugi dzień stanowczo smaczniejszy, więc




Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: