- Lis 7, 2008
- 14,687
- 2
- 0
Tort z tych, których jeden kawałek w zupełności wystarcza do zaspokojenia zmysłów.
Obłędnie pyszny, intensywny, zdecydowanie najlepszy czekoladowy jaki jadłam. I z "charakterem".
Biszkopt czekoladowy
(tortownica 20 cm)
* 3 duże jajka, osobno białka i żółtka (mam wsiowe, wielkie - jak małe to dać 4)
* szczypta soli
* 3 czubate łyżki cukru
* 3 płaskie łyżki mąki pszennej
* 3 płaskie łyżki gorzkiego kakao
Białka lekko ubić, dodać sól i dalej ubijać na sztywną pianę wsypując po łyżce cukru (używam cukru kryształu, co mobilizuje mnie do długiego ubijania białek). Przed dosypaniem cukru miksuje 4-5 minut na wysokich obrotach, później kolejne 4-5.
Piana ma być bardzo sztywna.
Żółtka w kubeczku roztrzepać widelcem lub ubić krótko mikserem (jednym mieszadłem).
Miksując dalej pianę (na niskich obrotach) wlać powoli żółtka i wsypaćmąkę wymieszaną z kakao. Można wymieszać łyżką.
Wlać masę do tortownicy (dno wyłożone papierem do pieczenia, brzegów nie smaruję).
Piec ok. 25 minut w temp. 170 stopni (piekę z termoobiegiem).
Można upiec ulubiony ciemny biszkopt.
Jasna masa z białą czekoladą
* 100g białej czekolady
* 250g mascarpone
* 200g słodkiej śmietanki 30%
dodatkowo 30g gorzkiej czekolady, posiekanej drobno
Ciemna masa z gorzką czekoladą
* 100g gorzkiej czekolady
* 250g mascarpone
* 200g słodkiej śmietanki 30%
Obie masy robimy tak samo.
Czekoladę w średniej wielkości misce rozpuścić w kąpieli wodnej, wystudzić. Dodać mascarpone i zmiksować na jednolitą masę.
Śmietankę ubić w osobnym naczyniu, wmieszać do masy serowo-czekoladowej.
Śmietanę zawsze ubijam razem (400g), później dodaję po połowie do jednej i drugiej masy.
1/4 jasnej masy odłożyć, wstawić do lodówki. Do reszty wmieszać kawałki czekolady (można pominąć, ale lubię ten chrupiący akcent w kremowej strukturze tortu).
Do nasączenia
* ok. 60ml mocnej ostudzonej kawy
* 40ml alkoholu (wódka, wiśniówka)
Wymieszać.
Wykonanie
Biszkopt przekroić na 2 części. Spód ułożyć na paterze, nasączyć połową płynu (nasączam pędzelkiem, raz przy razie), wyłożyć ciemną masę.
Przykryć drugim plackiem, nasączyć, wyłożyć jasną masę z kawałkami czekolady.
Jasną masą bez czekolady posmarować boku tortu. Posypać posiekaną czekoladą lub ozdobić dowolnie.
Wstawić do lodówki (tort jest najlepszy po całodobowym leżakowaniu).
Obłędnie pyszny, intensywny, zdecydowanie najlepszy czekoladowy jaki jadłam. I z "charakterem".
Biszkopt czekoladowy
(tortownica 20 cm)
* 3 duże jajka, osobno białka i żółtka (mam wsiowe, wielkie - jak małe to dać 4)
* szczypta soli
* 3 czubate łyżki cukru
* 3 płaskie łyżki mąki pszennej
* 3 płaskie łyżki gorzkiego kakao
Białka lekko ubić, dodać sól i dalej ubijać na sztywną pianę wsypując po łyżce cukru (używam cukru kryształu, co mobilizuje mnie do długiego ubijania białek). Przed dosypaniem cukru miksuje 4-5 minut na wysokich obrotach, później kolejne 4-5.
Piana ma być bardzo sztywna.
Żółtka w kubeczku roztrzepać widelcem lub ubić krótko mikserem (jednym mieszadłem).
Miksując dalej pianę (na niskich obrotach) wlać powoli żółtka i wsypaćmąkę wymieszaną z kakao. Można wymieszać łyżką.
Wlać masę do tortownicy (dno wyłożone papierem do pieczenia, brzegów nie smaruję).
Piec ok. 25 minut w temp. 170 stopni (piekę z termoobiegiem).
Można upiec ulubiony ciemny biszkopt.
Jasna masa z białą czekoladą
* 100g białej czekolady
* 250g mascarpone
* 200g słodkiej śmietanki 30%
dodatkowo 30g gorzkiej czekolady, posiekanej drobno
Ciemna masa z gorzką czekoladą
* 100g gorzkiej czekolady
* 250g mascarpone
* 200g słodkiej śmietanki 30%
Obie masy robimy tak samo.
Czekoladę w średniej wielkości misce rozpuścić w kąpieli wodnej, wystudzić. Dodać mascarpone i zmiksować na jednolitą masę.
Śmietankę ubić w osobnym naczyniu, wmieszać do masy serowo-czekoladowej.
Śmietanę zawsze ubijam razem (400g), później dodaję po połowie do jednej i drugiej masy.
1/4 jasnej masy odłożyć, wstawić do lodówki. Do reszty wmieszać kawałki czekolady (można pominąć, ale lubię ten chrupiący akcent w kremowej strukturze tortu).
Do nasączenia
* ok. 60ml mocnej ostudzonej kawy
* 40ml alkoholu (wódka, wiśniówka)
Wymieszać.
Wykonanie
Biszkopt przekroić na 2 części. Spód ułożyć na paterze, nasączyć połową płynu (nasączam pędzelkiem, raz przy razie), wyłożyć ciemną masę.
Przykryć drugim plackiem, nasączyć, wyłożyć jasną masę z kawałkami czekolady.
Jasną masą bez czekolady posmarować boku tortu. Posypać posiekaną czekoladą lub ozdobić dowolnie.
Wstawić do lodówki (tort jest najlepszy po całodobowym leżakowaniu).
