- Sie 19, 2007
- 16,197
- 1
- 0
Przepis nie jest szczegółowy ale tez i nie ma takiej potrzeby.
Kupując sledzie z beczki wybieramy ładne, tłuste mleczaki.
Trzeba je wymoczyc porządnie , jesli są bardzo słone to nawet przez całą noc. Mlecze wyjmujemy i moczymy osobno.
Wymoczone sledzie trzeba oczyścić, zdjąć też skórę i podjąc decyzję czy robimy je w kawałkach czy jak tatara.
Ja robię jak tatara czyli siekam tasakiem sledzie pokrojone w kawałki az masa bedzie posiekana bardzo drobniutko, tak własnie jak mięso na tatara.
Nie można sobie ułatwic zycia i zmielić sledzi, bo nic z tego nie wyjdzie.
Jesli nie chce nam się bawić z siekaniem, kroimy sledzie na malutkie kawałki. Już nie będzie tak dobre jak posiekane, ale nadal bardzo dobre.
Sos:
Dobrze wymoczony mlecz czyścimy z tych błon, kroimy drobno i ucieramy najpierw sam.
Potem dodajemy po trochu majonez albo majonez wymieszany w części ze smietaną ale ta smietana musi byc dobra, tłusta.
Gdy już mamy taki mus, doprawiamy go szczyptą cukru, pieprzem, cytryną ale odrobinkę. Kto lubi, może dodać musztardę. Ja nie daję bo mi zagłusza smak.
Sposób podania:
Siekane śledzie układamy porcjami, takie okrągłe kupki. Z wierzchu robimy dołek i w ten dołek dajemy sos. Posypujemy po wierzchu najlepiej takim drobniutkim szczypioreczkiem (trybulką) a jak nie ma, to bardzo drobno posiekaną cebulką, która może ale nie musi być sparzona.
Sledzie krojone układamy na półmisku i zwyczajnie polewamy sosem a sos posypujemy rzeczoną trybulką vel cebulką
W tym sosie jest ważne, zeby go nie przedobrzyć przyprawianem. To jest prosta potrawa ale bardzo dobra.
Kupując sledzie z beczki wybieramy ładne, tłuste mleczaki.
Trzeba je wymoczyc porządnie , jesli są bardzo słone to nawet przez całą noc. Mlecze wyjmujemy i moczymy osobno.
Wymoczone sledzie trzeba oczyścić, zdjąć też skórę i podjąc decyzję czy robimy je w kawałkach czy jak tatara.
Ja robię jak tatara czyli siekam tasakiem sledzie pokrojone w kawałki az masa bedzie posiekana bardzo drobniutko, tak własnie jak mięso na tatara.
Nie można sobie ułatwic zycia i zmielić sledzi, bo nic z tego nie wyjdzie.
Jesli nie chce nam się bawić z siekaniem, kroimy sledzie na malutkie kawałki. Już nie będzie tak dobre jak posiekane, ale nadal bardzo dobre.
Sos:
Dobrze wymoczony mlecz czyścimy z tych błon, kroimy drobno i ucieramy najpierw sam.
Potem dodajemy po trochu majonez albo majonez wymieszany w części ze smietaną ale ta smietana musi byc dobra, tłusta.
Gdy już mamy taki mus, doprawiamy go szczyptą cukru, pieprzem, cytryną ale odrobinkę. Kto lubi, może dodać musztardę. Ja nie daję bo mi zagłusza smak.
Sposób podania:
Siekane śledzie układamy porcjami, takie okrągłe kupki. Z wierzchu robimy dołek i w ten dołek dajemy sos. Posypujemy po wierzchu najlepiej takim drobniutkim szczypioreczkiem (trybulką) a jak nie ma, to bardzo drobno posiekaną cebulką, która może ale nie musi być sparzona.
Sledzie krojone układamy na półmisku i zwyczajnie polewamy sosem a sos posypujemy rzeczoną trybulką vel cebulką

W tym sosie jest ważne, zeby go nie przedobrzyć przyprawianem. To jest prosta potrawa ale bardzo dobra.
Ostatnią edycję dokonał moderator: