- Mar 6, 2008
- 1,831
- 1
- 0


Z tego przepisu robię najczęściej i nigdy się nie zawiodłam na nich.
0,5 kg mąki tortowej
4 dag drożdży świeżych
5 łyżek oleju
4 żółtka
1 szklanka mleka
około 1/2 szklanki cukru
2 łyżki soku z cytryny + skórka otarta z cytryny
1 łyżka spirytusu
szczypta soli
1.drożdże rozpuścić w kilku łyżkach letniej wody z łyżeczką cukru
2.do miski maszynowej wkładać po kolei
przesianą mąkę i na sam wierzch wlać drożdże (można dać suche drożdże i wtedy należy tylko
wymieszać je z mąką)
3.użyć programu do wyrabiania i rośnięcia ciasta (u mnie ten program trwa 1i1/2 godziny, a ja
wyjmuję ciasto po 1 godzinie)
4.wyjąc ciasto na omączony blat kuchenny, podzielić na 2 części i jedną schować do miski pod
przykryciem, a drugą rozwałkować
5. wykrawać szklanką placuszki
6. nadziewać czym się chce i zlepiać układając zlepieniem w dół
7.następnie tak samo postąpić z drugą częścią ciasta i przykryć ściereczką- niech podrosną jeszcze
8.w rondlu rozgrzać tłuszcz(u mnie olej ze smalcem)
9.wkładać po 3-4 pączki do nagrzanego tłuszczu i przykryć pokrywką na około 2 min. następnie
odwrócić np. patyczkiem do szaszłyków i smażyć z drugiej strony jeszcze ze 2 min.
10.gotowe wyjmować przy użyciu patyków lub łyżki cedzakowej i osączyć na bibule
11.jeszcze lekko ciepłe można polukrować, posypać cukrem pudrem lub oblać czekoladą
Można również ciasto wykonać ręcznie lub przy użyciu miksera.
Należy przygotować rozczyn z drożdży, wody i łyżeczki cukru i kiedy się podniesie lekko do góry
dodać pozostałe składniki, wyrobić ciasto dokładnie, aż będzie odchodziło od ścianek naczynia i
odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Kiedy podwoi objętość można już formować pączki.
Moje uwagi:daję mąkę pół na pół tortową i chlebową pszenną typ 650,
używam olej słonecznikowy i smalec albo tylko olej,
nadziewam różnie a moje ulubione to nadziane jabłkami
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: