Mazurek kajmakowy wg Neli Rubinstein

[dziunia]

1 laska wanilii
2 szklanki (1/2 litra) śmietany
2 szklanki (400 g) cukru

Cukier i śmietankę gotować w ciężkim rondlu, cały czas mieszając aż cukier się
rozpuści. Dodać wanilię i gotować dalej, aż masa zgęstnieje (na zimnej
powierzchni kropla powinna zastygać w twardą lecz elastyczną kulkę [mój
komentarz, mnie zajęło to chyba z godzinę, jeśli nie więcej]). Uważać aby masa
się nie przypaliła. Wyjąć wanilię. Masę rozsmarować na upieczonym, jeszcze
ciepłym kawałku kruchego ciasta. Gdy polewa całkiem ostygnie, pokroić na małe
kwadraty.

Komentarz: masy z tych proporcji wystarcza na na 2 mazurki upieczone z
podwójnej porcji kruchego ciasta

120 g masła
2 żółtka
pół łyżeczki soli
3 łyżki cukru (do kruchego na słodko)
czubata szklanka mąki

Masło utrzeć z żółtkami na jednolitą masę. Dodać cukier (w wersji na słodko) i
utrzeć razem. Mąkę wymieszać z solą i dodać do masy maślano-żółtkowej. Szybko
ugnieść w kulę i włożyć do lodówki na co najmniej godzinę. Taka ilość ciasta
wystarcza na spód do tarty / szarlotki / itd. na tortownicę 19-20 cm. Można je
przed włożeniem do piekarnika ponakłuwać lekko widelcem. Piec w temperaturze
200C około 10-12 minut (po 10 minutach sprawdzaj czy robi się złote, jeśli tak -
czas wyjąć). Z tego ciasta można też zrobić pyszne ciasteczka, tylko nie można
zbyt cienko rozwałkować bo kruszy się w rękach.

Źródło: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=7...6314&a=21526314

 

[Malgosimi]

ta ,,góra" na mazurka jest przepyszna a a NIENAWIDZĘ mazurków!

Przed chwilą zrobiłam ją z przepisu w książce Neli Rubinstein, i tam on się zwie WANILIOWY a nei kajmakowy (gdyby się zwał kajmakowy, to bym nei zrobiła, bo nie lubie bardzo)

mniam!

 

[Paulinka]

Ale chyba jednak Małgosimi lubisz bardzo bo to jest właśnie klasyczny kajmak

 

[Malgosimi]

no dla mnie klasyczny jest z ugotowanej puszki mleka skondensowanego, bo tak moja mama robi (błeeeee!! - jak pomyślę co ta puszka dodatkowo wydziela w czasie gotowania to jeszcze do bleeee dochodzi brrrrrr)

w kazdym razie taki jest pycha.

 

[Paulinka]

A właśnie ten z puszki to podrabiany- zajrzyj do przepisów swojej babci a zobaczysz że tam o skondensowanym mleku mowy nie ma

 

[JotHa]

Dziuniu, a smietana to jaka ?

 

[dziunia]

no dla mnie klasyczny jest z ugotowanej puszki mleka skondensowanego

Małgosia,Ty wypluj te słowa ,ja już nie mogę czytać o tym 'kajmaku' z puszki.Prawdziwy kajmak to właśnie ten który zrobiłaś

 

[dziunia]

Dziuniu, a smietana to jaka ?

Śmietana najlepiej kremówka czyli min.30%.Ja robię kajmak z mleka 3,2% i też wychodzi.I proporcje mleka/śmietany i cukru zawsze są 1:1.

 

[Malgosimi]

Jotha, śmietana ma być kremówka. Ja uzylam jakiejś badziewnej z Leader Price, bo innej nie mogłam znaleźć w Geancie.
I też pyszne wyszło!

acha i wprzepisie w książce jest , ze mozna zamiast wanilii dać 2 łyżki aromatu (zreszta jest cala instrukcja obslugi do wanilii)

ja nei mailam ani tego ani tego i dałam jeden cukier waniliowy

 

[aklat]

zrobiłam mase z tego przepisu, gotowałą się rzeczywiscie bardzo dlugo, ale po pierwszym kipieniu juz sobie spokojnie pyrkała i wystarczylo ja tylko od czasu di czasu zamieszać, w smaku super, moja siostra byla zachwycona

na zdjeciu to ta masa na górze

 

[jean]

Piękny!

 

[aklat]

Dziękuję

i okazało się, że czesc z ta masą znikneła najszybciej

 

[Joanna]

Też w tym roku robiłam ten mazurek. Znakomite i ciasto, i nadzienie.

 

[libra777]

Witam ,też robiłam mazurek z przepisu Neli ,moja masa się gotowała a właściwie pyrkotała prawie 2 godziny (1h i 45 min.) starczyło jej na tą wielką blachę od piakrnika ,w smaku rewelacyjny,nie dałam wanilii tylko aromat ,nigdy nie kupie kajmaku z puszki jest obrzydliwy.
W sumie trochę ryzykowałam robiąc ten mazurek bo nie przepadam za kajmakowym ale miło mnie zaskoczył teraz powiem że uwielbiam ,jednak tylko z masy robionej samemu ,polecam

 

[Joanna]

Kajmak się gotuje, z przygodami, bo pierwszy spuszczony z oka na minutę wykipiał. Dziecko chciało wyjadać łyżką z kuchenki.

EDIT:
Ale następnego dopilnowaliśmy i podzieliliśmy na pół - jeden jest klasyczny, waniliowy, na spodzie z ciasta polskiego (ale z mąk razowych), do drugiego dodałam gorzką czekoladę i kawę rozpuszczalną i wyłożyłam na ciasto z dodatkiem mielonych migdałów (plus marcepan i domowy dżem wiśniowo - czereśniowy).

EDIT2:

 

[yazmat]

zrobilam, troche za dlugo gotowalam kajmak i wyszla kruchutka krówka

Mąż mówi, że pyszne.

 

[Joanna]

W tym roku do kajmaku dodałam dwie łyżki masła.

 

[Margot]

Dzisiaj dopiero dojrzałam jaki piękny mazurek Joanno uczyniłaś na zeszłoroczną Wielkanoc

 

[lemoniada]

Świetny przepis. Robiłam w tym roku sama kajmak po raz pierwszy, z przepisu podstawowego. Wyszła lekko krucha krówka, pycha, niech się schowają wszelkie kupne puszki