KARP w PORACH
Przepis dostał kiedyś mój Tato od swojego znajomego z pracy wraz z siatą rośliny niezbędnej do przygotowania karpia.
gości u nas na wigilijnym stole jako danie główne, wszyscy czekają przez cały rok bo warto
Jest delikatny w smaku, nie czuć błota, ani zapachu mułu co się często zdarza przy tym gatunku ryb. Polecam. U mnie w domu rodzinnym przyrządza się go w ilości ok 6kg na 4 osobową rodzine i jemy go przez 2 dni, w Boże Narodzenie wygrywa z szynką wiejską, polędwicą i wszystkimi innymi specjałami
karp - wypatroszony i podzielony na kawałki (ok 1,5 kg ryby)
3-4 pory (oddzielnie biała i zielona część - pokrojona na półkrążki)
sól
pieprz cytrynowy (lub pieprz i sok z 1/8 cytryny)
odrobina imbiru
olej
Kawałki ryby ułożyć w misce w jednej warstwie, posolić, posypać półkrążkami pora (zielona część rośliny, do marynowania można użyć też cebuli zamiast pora), następnie ułożyć kolejne kawałki ryby, posolić i znów obłożyć półkrążkami pora. Przykryć i zostawić na 3-5h (można na całą noc) w chłodnym miejscu (lodówka). Rybę oczyścić z pora, ułożyć w brytfannie, dodać olej - ok 1/4-1/2 szkl., tak aby dno naczynia było przykryte i ryba nam nie przywarła. Dodać przyprawy - sól i pieprz oraz sok z cytryny. Dusić pod przykryciem ok 30 -40 min do miękkości.
W osobnym naczyniu usmażyć na oleju białą część pora, posolić.
Podawać rybę z usmażonym porem (porą - nigdy nie wiem jak to odmieniac
) i pieczywem.

Przepis dostał kiedyś mój Tato od swojego znajomego z pracy wraz z siatą rośliny niezbędnej do przygotowania karpia.
gości u nas na wigilijnym stole jako danie główne, wszyscy czekają przez cały rok bo warto

Jest delikatny w smaku, nie czuć błota, ani zapachu mułu co się często zdarza przy tym gatunku ryb. Polecam. U mnie w domu rodzinnym przyrządza się go w ilości ok 6kg na 4 osobową rodzine i jemy go przez 2 dni, w Boże Narodzenie wygrywa z szynką wiejską, polędwicą i wszystkimi innymi specjałami

karp - wypatroszony i podzielony na kawałki (ok 1,5 kg ryby)
3-4 pory (oddzielnie biała i zielona część - pokrojona na półkrążki)
sól
pieprz cytrynowy (lub pieprz i sok z 1/8 cytryny)
odrobina imbiru
olej
Kawałki ryby ułożyć w misce w jednej warstwie, posolić, posypać półkrążkami pora (zielona część rośliny, do marynowania można użyć też cebuli zamiast pora), następnie ułożyć kolejne kawałki ryby, posolić i znów obłożyć półkrążkami pora. Przykryć i zostawić na 3-5h (można na całą noc) w chłodnym miejscu (lodówka). Rybę oczyścić z pora, ułożyć w brytfannie, dodać olej - ok 1/4-1/2 szkl., tak aby dno naczynia było przykryte i ryba nam nie przywarła. Dodać przyprawy - sól i pieprz oraz sok z cytryny. Dusić pod przykryciem ok 30 -40 min do miękkości.
W osobnym naczyniu usmażyć na oleju białą część pora, posolić.
Podawać rybę z usmażonym porem (porą - nigdy nie wiem jak to odmieniac

Ostatnią edycję dokonał moderator: