Szparagi możemy podawać na dziesiątki sposobów. Od polanych masłem z bułeczką, poprzez zapiekane, w sałatkach, a nawet na grzankach. Ta wersja jest wyjątkowo smaczna i godna polecenia. Przepis pochodzi z Burdy - Agencja Muza. Proporcje obliczone dla 4 osób. Przy okazji występuje mały problem, ponieważ szparagów potrzebujemy 75 dkg, a u nas, przynajmniej tu, gdzie ja mieszkam, sprzedają szparagi na pęczki po 0,5 kg. Ale "nadwyżkę" bez trudu zjadłam właśnie z masłem i bułeczką.
Składniki
75 dkg zielonych szparagów
4 jajka
2 łyżki octu
3 łyżeczki jasnego sosu Knorra w proszku
7 dkg masła
1/2 szklanki śmietanki kremówki
mielony biały pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
trochę cukru
4 kromki jasnego pieczywa tostowego
ew. 2 plasterki surowej szynki
Szparagom odłamujemy albo odcinamy zdrewniałe końcówki, obieramy od dołu do 1/3 wysokości i gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem cukru przez 15 minut. Jajka wbijamy pojedynczo do filiżanki, wlewamy na wrzącą wodę z octem w szerokim, płaskim rondlu i pozostawiamy je przez 5 minut nie gotując. Sos w proszku mieszamy dokładnie z 1/2 szklanki wywaru ze szparagów, dodajemy masło i ubitą śmietanę. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. W tosterze pieczemy grzanki, na każdej układamy gorące szparagi, na szparagach wyjęte ostrożnie łyżką cedzakową jajka i polewamy sosem. Można ozdobić paskami surowej szynki. Ja podałam te grzanki jako ciepłą przystawkę i w tej roli sprawdziły się znakomicie.
