- Sie 28, 2005
- 7,983
- 1,403
- 113
Na confit ( i rillettes)
ok 1 kg karkówki ( boczku, łopatki golonki itp lub kaczki, gęsi czy indyka albo kurczaka)
ok 1 kg żołądków drobiowych ( opcjonalnie, bez nich też wyjdzie)
ok 1 kg smalcu wieprzowego ( powinien być gęsi, ale jak nie ma...)
Sól, pieprz
świeży tymianek ( albo liści szałwii albo inne wg gustu - suszone też się nadają),
liście laurowe 4-5 szt
czosnek obrany i pokrojony w plasterki ( 3-4 ząbki).
Metoda confit
Karkówkę i żołądki solidnie posolić, układać w pudełku ( garnku, kamionce) przekładając ziołami i czosnkiem i posypując pieprzem.
Przykryć, odstawić na 24 godziny w chłodne miejsce.
Po 24 godzinach wyjąć mięso z pojemnika, starannie wytrzeć, czosnek i liście laurowe zachować.
Na dono garnka w którym będzie przygotowywane confit ułożyć liście laurowe, czosnek i na to mięso i żołądki. Zalać rozpuszczonym, ale nie gorącym! smalcem. Przykryć, wstawić do piekarnika na 6 godzin w temperaturze 110-130 stopni C.
Po tym czasie ostudzić i tak przechowywać.
Można wyjąć mięso z garnka - w tym celu na moment podgrzac naczynie i obrócić na podstawiony talerz.
Uwaga! wypłynie sok - starannie go zebrać, zużyć np. do sosu pieczeniowego.
Lekko rozgrzać odzyskany smalec. Karkówkę pokroić w grube plastry i podzielić widelcem na włókna.Wymieszac smalec z mięsem i rozłożyć do słoików.
To ma być mieso ze smalcem, a nie odwrotnie!. Czyli rillettes.
Żołądki zalać smalcem osobno, używać do sałatki perigordzkiej lub podawac jako danie obiadowe na ciepło.
zajrzyjcie jeszcze tu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy...67,3099125.html
i tu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy...,Rillettes.html
Tak wyglądają żołądki indycze ( w mojej salatce perigordzkiej) przygotowane metodą confit:
ok 1 kg karkówki ( boczku, łopatki golonki itp lub kaczki, gęsi czy indyka albo kurczaka)
ok 1 kg żołądków drobiowych ( opcjonalnie, bez nich też wyjdzie)
ok 1 kg smalcu wieprzowego ( powinien być gęsi, ale jak nie ma...)
Sól, pieprz
świeży tymianek ( albo liści szałwii albo inne wg gustu - suszone też się nadają),
liście laurowe 4-5 szt
czosnek obrany i pokrojony w plasterki ( 3-4 ząbki).
Metoda confit
Karkówkę i żołądki solidnie posolić, układać w pudełku ( garnku, kamionce) przekładając ziołami i czosnkiem i posypując pieprzem.
Przykryć, odstawić na 24 godziny w chłodne miejsce.
Po 24 godzinach wyjąć mięso z pojemnika, starannie wytrzeć, czosnek i liście laurowe zachować.
Na dono garnka w którym będzie przygotowywane confit ułożyć liście laurowe, czosnek i na to mięso i żołądki. Zalać rozpuszczonym, ale nie gorącym! smalcem. Przykryć, wstawić do piekarnika na 6 godzin w temperaturze 110-130 stopni C.
Po tym czasie ostudzić i tak przechowywać.
Można wyjąć mięso z garnka - w tym celu na moment podgrzac naczynie i obrócić na podstawiony talerz.
Uwaga! wypłynie sok - starannie go zebrać, zużyć np. do sosu pieczeniowego.
Lekko rozgrzać odzyskany smalec. Karkówkę pokroić w grube plastry i podzielić widelcem na włókna.Wymieszac smalec z mięsem i rozłożyć do słoików.
To ma być mieso ze smalcem, a nie odwrotnie!. Czyli rillettes.
Żołądki zalać smalcem osobno, używać do sałatki perigordzkiej lub podawac jako danie obiadowe na ciepło.
zajrzyjcie jeszcze tu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy...67,3099125.html
i tu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy...,Rillettes.html
Tak wyglądają żołądki indycze ( w mojej salatce perigordzkiej) przygotowane metodą confit: