- Sty 27, 2006
- 4,195
- 1,436
- 113
Buraczki (lub marchew) po koreańsku
O tego rodzaju sałatkach często mówi się, że prawdziwi Koreańczycy nie znają takich potraw. Tylko proszę nie zapominać, że to właśnie Koreańczycy je wymyślili. Nie ci, którzy nadal mieszkają na Półwyspie Koreańskim, ale ci, którzy do 1937 r. mieszkali na Dalekim Wschodzie ZSRR czyli tak zwani Koryo-saram, a od 1937 r. zostali wygnani z domów i wywiezieni wagonami towarowymi do Azji Środkowej, głównie do Kazachstanu i Uzbekistanu i też na Ukrainę. Tam Koreańczycy dostosowali miejscowe produkty do dań narodowych.
Wszystkie takie sałatki są absolutnie pyszne i łatwe w przygotowaniu.
Około 750 g oczyszczonych i pokrojonych (startych) buraków lub marchwi na cienkie i długie słomki
Plaska łyżka soli
Łyżka kopiasta cukru
łyżka mielonej kolendry
łyżka słodkiej papryki
łyżeczka ostrej papryki w proszku lub do smaku (sałatka ta może być bardzo ostra)
50 ml octu ryżowego lub jabłkowego
3-5 ząbki czosnku (lub do smaku)
50 ml oleju
Natka kolendry lub pietruszki do podania
Buraka lub marchew lub mieszankę włóż do miski, wsyp sol, wymieszaj i pozostaw na półgodziny. Następnie warzywa wyłóż w misce w kopiec, wsyp na gore przyprawy i cukier, dodaj posiekany czosnek.
Olej rozgrzej w patelni aż do lekkiego dymku. Warzywa polej octem i rozgrzanym olejem. Przytrzymaj przez 15-20 min, wymieszaj. Wstaw do lodówki na kilka godzin i podawaj, posypane zieloną natką.
O tego rodzaju sałatkach często mówi się, że prawdziwi Koreańczycy nie znają takich potraw. Tylko proszę nie zapominać, że to właśnie Koreańczycy je wymyślili. Nie ci, którzy nadal mieszkają na Półwyspie Koreańskim, ale ci, którzy do 1937 r. mieszkali na Dalekim Wschodzie ZSRR czyli tak zwani Koryo-saram, a od 1937 r. zostali wygnani z domów i wywiezieni wagonami towarowymi do Azji Środkowej, głównie do Kazachstanu i Uzbekistanu i też na Ukrainę. Tam Koreańczycy dostosowali miejscowe produkty do dań narodowych.
Wszystkie takie sałatki są absolutnie pyszne i łatwe w przygotowaniu.
Około 750 g oczyszczonych i pokrojonych (startych) buraków lub marchwi na cienkie i długie słomki
Plaska łyżka soli
Łyżka kopiasta cukru
łyżka mielonej kolendry
łyżka słodkiej papryki
łyżeczka ostrej papryki w proszku lub do smaku (sałatka ta może być bardzo ostra)
50 ml octu ryżowego lub jabłkowego
3-5 ząbki czosnku (lub do smaku)
50 ml oleju
Natka kolendry lub pietruszki do podania
Buraka lub marchew lub mieszankę włóż do miski, wsyp sol, wymieszaj i pozostaw na półgodziny. Następnie warzywa wyłóż w misce w kopiec, wsyp na gore przyprawy i cukier, dodaj posiekany czosnek.
Olej rozgrzej w patelni aż do lekkiego dymku. Warzywa polej octem i rozgrzanym olejem. Przytrzymaj przez 15-20 min, wymieszaj. Wstaw do lodówki na kilka godzin i podawaj, posypane zieloną natką.
Zawsze z ponad kilograma marchwi robimy. Ostatnio ostrą paprykę w proszku zastępuję srirachą, jakoś łatwiej mi dozować ostrość. A ma być ostra. 
Na pewno wypróbuję.
