Brokuły marynowane

[.agatka.]

Brokuły przygotowałam już kilka dni temu, ale czekałam aż się "przegryzą" i będzie czuć już właściwy smak.
I są, dobre

Zamarynowane brokuły są tylko lekko kwaśne (przez niewielką ilość octu w zalewie) i niestety trochę tracą ten swój brokułowy smak. Ale do sałatek będą dobre

Można spróbować dodać nieco mniej octu do zalewy.

Mam zamiar dodawać takie brokuły do sałatek (brokułowa z jajkiem, ziemniaczana z brokułami i tym podobne). Już wypróbowałam i jestem zadowolona.



Brokuły marynowane
(proporcje na 4 słoiki po ok. 330 ml każdy)

* 1 brokuł o wadze 500 g
* 1/3 szklanki octu 10%
* 750 ml wody
* 2 łyżki soli
* 2 łyżki cukru

Do każdego słoika

* łyżeczka ziaren gorczycy
* 2-3 kulki ziela angielskiego
* 1 listek laurowy
* kilka ziarenek pieprzu
* 1 plaster cebuli
* 3-4 plasterki marchewki
* 1 ząbek czosnku


Brokuł umyć, podzielić na różyczki i wrzucić na 3 minuty do wrzątku (ok.3 litry) z 1 łyżką soli.
Osączyć na sicie.
Wodę z octem cukrem i sola zagotować.
Do każdego słoika włożyć przyprawy, ułożyć różyczki brokuła i zalać gorącą marynatą.

Pasteryzować przez 20 minut (słoiki w garnku zalać gorącą wodą).

 

[Izolda]

Agatko tak sobie myślę, że one tracą swój brokułowy smak przez to gotowanie w wodzie - 3 litry na jednego brokuła to strasznie dużo, myślę, że gdyby go uparować, to lepiej by na tym wyszedł, przecież on i tak jeszcze się zdąży ugotować w zalewie octowej, tak sobie głośno myślę i może zrobię jednego na spróbowanie, lubię sałatki brokułowe

.

 

[izunia2007]

Czy po 20 minutach pasteryzowania nie zrobią się zbyt miękkie aby użyć je potem do czegoś ?

 

[.agatka.]

index.php?act=findpost&pid=1014303Agatko tak sobie myślę, że one tracą swój brokułowy smak przez to gotowanie w wodzie - 3 litry na jednego brokuła to strasznie dużo, myślę, że gdyby go uparować, to lepiej by na tym wyszedł, przecież on i tak jeszcze się zdąży ugotować w zalewie octowej, tak sobie głośno myślę i może zrobię jednego na spróbowanie, lubię sałatki brokułowe

.

Ale długo się nie gotują. Chodzi o to, żeby woda nie przestała wrzeć.

On taki trochę octowy się robi w zalewie, bo po samym ugotowaniu jest brokułowy.
A octu jest naprawdę niewiele.

Spróbuj może w ogóle nie gotować w wodzie, tak jak ogórki do słoika i zalewą.

index.php?act=findpost&pid=1014316Czy po 20 minutach pasteryzowania nie zrobią się zbyt miękkie aby użyć je potem do czegoś ?

Są chrupiące, nie miękkie. Nie ciapowate, smaczne.
Właściwie to można pasteryzować nieco krócej, ale ja zalewam wrzątkiem, zagotowuję i po 10 minutach wyłączam gaz.

 

[Izolda]

O to samo miałam zapytać co Izunia, teraz już wszystko jasne

. Też mi się wydaje, że 10 minut pasteryzacji w zupełności wystarczy, jeśli będę robić, to się pochwalę co wyszło

i chyba zrobię tak jak radzisz, tzn. tak jak ogórki bez wstępnego obgotowywania.

 

[.agatka.]

Zdaj relację

I nie przejmuj się, jeśli stracą kolor.

 

[.agatka.]

Zajadam kolejne słoiczki brokułów i stweirdzam, ze długa pasteryzacja im nie zaszkodziła. Są smaczne, chrupiące