Awaryjny sernik swiateczny

[kermidt]

150g pokruszonych speculaas
60g stopionego masla

750g serka philadelphia
3/4 szkl cukru brazowego - drobnego!
4 jajka
otarta skorka z 1 pomaranczy

Forme ze zdejmowanym bokiem wysmarowalam maslem i posypalam bardzo drobna bulka tarta.
Okruszki wymieszalam z maselm tak, zeby byly zwilzone, wyrzucilam do formy, wyrownalam i lekko docisnelam do dna.
W tym czasie mikser mi ucieral serek z cukrem. Czasem moze to isc nie najlepiej - serek scisly, jesli jest bardzo zle, dodac jajko.
Jesli idzie dobrze jajka dodaje sie po dobrym wymieszaniu sera z cukrem, po jednym kolejno.
Na koniec dodaje sie skorke.

Wylac do formy i piec.

Piekarnik nagrzany do 350F (175C) 40-45min. Dopoki srodek jest tylko lekko sciety.
Po wyjeciu przeleciec nozem, zeby 'odkroic' sernik od formy, zeby nie popekal przy stygnieciu i opadaniu.

Szybciej sie robi niz pisze






Nie mam niestety zdjecia srodka.
Jest bajecznie kremowy.

 

[jaxja]

index.php?act=findpost&pid=1068754Szybciej sie pisze niz robi

Sądzac po tytule wątku podejrzewam, że miało być napisane odwrotnie

Chociaż ja jednak szybciej piszę niż piekę

 

[kermidt]

mialo byc odwrotnie.
Z pomoca kicia idzie jak blyskawica

Jak sie ma pokruszone ciasteczka i mikser stojacy 15 minut. Zeby tylko piec sie zdarzyl nagrzac.

ach, dobrze go zrobic wczesniej. Jak postoi 3-4 godziny w lodowce to sie latwiej, ladniej kroi.

 

[kakarzynka]

Da się upiec bez spodu? I jeszcze ostatnie pytanie z gatunku durnych, ile % tłuszczu ma philadelphia? (albowiem nie mam na stanie, stoi mi w lodowce serek sernikowy z lidla i nie wiem czy sie nada.)

 

[kermidt]

Raczej bez spodu nie, bo dosc plynny a potem tez go nie zdejmiesz z formy. Ale mozesz uzyc kazdych kruchych ciasteczek. Czekoladowe tez dobre.
Tluszcz sprawdze, bo cos u producenta nie ma danych. Najwyrazniej za tlusty

edit
moze jakby na dno formy wlozyc papier, potem spiac boki i wyciagnac po upieczeniu razem z papierem? Nie mam pojecia czy by sie udalo.

 

[kakarzynka]

Nie mam żadnych ciasteczek oprócz pierniczków nieudanych

ale mam mielone migdały....dam znać co mi wyszło z eksperymentu bo bardzo fajnie się sprawdziły w torcie makowym zamiast mąki. Śnieżyca za oknem mnie skutecznie zniechęca do wyjścia po zakupy, także muszę użyć tego co mam. Ser z lidla dał rade w serniku nowojorskim, więc pewnie poradzi sobie i w tym. W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc, przepis brzmi pysznie a zapach pomarańczy w serniku to jest to co tygrysy lubią najbardziej

 

[kakarzynka]

Sernik jest przepyszny, jeszcze raz dziękuję za pomoc i za przepis. Niestety zdjęciem się nie pochwalę bo jeszcze nigdy w życiu sernik nie wyszedł mi ładny

Zawsze skubaniec pęknie mimo powolnego studzenia, krojenia i chodzenia palcach.Poza tym opadł okrutnie - jak zwykle robią moje serniki.
Smak jest genialny, zapewne za sprawą brązowego cukru ma lekko karmelowy posmak,do tego ten pomarańczowy aromat (boski!), poza tym jest wilgotny kremowy i pyszny.
Spód eksperymentalny (zagniotłam 1 małe jajko, łyżkę masła, łyżkę cukru i mniej niż 200g zmielonych migdałów) sprawdził się bardzo i będę powtarzać.

 

[kermidt]

Popatrz, moj tez pekl i osiadl.
Kakarzynko, nie byl malo slodki?

Pieklam go na Swieta, potem byla powtorka na Nowy Rok, coz za monotonia (na nic innego dzieki zoragnizowaniu czasu przez meza nie mialam czasu

)
Piekac na Swieta cukier sypalam... z torebki. I byl bardzo dobry.
W tym na Nowy Rok odmierzylam, i stwierdzilam, ze jesli nie ma wierzchu (na przyklad tablerone z orzechami i sos toffi) to troche malo slodki.

Dopisze uwage jak sprawdze jeszcze raz. Bo upieke go lada moment znow

I koniecznie zrobie zdjecie przy swietle dziennym jak wyglada w przekroju.