Amoniaczek

[Krystyna9]

Ciasto:

* 3/4 szklanki gęstej śmietany (18%)
* 2 łyżki mąki ziemniaczanej
* 2 jajka (raczej większe)

* 30 g amoniaku (1 opakowanie) tj. ok. 1 łyżka
* 500 g mąki tortowej
* 125 g rozpuszczonej margaryny

Masa:

* 3 szklanki mleka ( szklanka = 250ml)
* 1 szklanka cukru
* 200 g masła

* 3 jajka
* 3 bardzo czubate łyżki mąki ziemniaczanej
* 1 szklanka gęstej kwaśnej śmietany (18%)
* 25-30 ml spirytusu
* 3 łyżeczki ekstraktu waniliowego (ja używam takiego własne produkcji, robionego na wódce)
* 100 g wiórek kokosowych

* opcjonalnie : maliny do dekoracji, które bardzo podnoszą smak ciasta
Ciasto - wykonanie:
Jajka, śmietanę i mąkę ziemniaczaną dobrze wymieszac, aby nie było żadnych grudek. Do masy dodac amoniak. Wymieszac rozpuszczoną margarynę z mąką i dodac masę śmietanową. Zagnieśc ciasto, (ja robię to w malakserze, wlewając do mąki pomalutku margarynę a następnie masę śmietanową. Po 2 minutach mam już gotowe ciasto). Ciasto jest miękkie, plastyczne i nie przykleja się do wałka.
Podzielic na 4 równe części. Każdą upiec w foremce 24x36, na jasny kolor w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Ja mam 4 jednakowe foremki, więc wkładam do piekarnika 2 foremki z ciastem i piekę wówczas w termoobiegu w temp. 155-160 stopni ok. 10-15 minut. Jak pieką się te pierwsze blaty, kolejne dwie już szykuję.
Blaty układac jeden na drugim aby nie wystygły zbyt szybko.

Gdy dwa drugie blaty są w piekarniku, robię masę do przełożenia:
Mleko z dodatkiem cukru i masła zagotowac. Jajka zmiksowac ze śmietaną i mąką ziemniaczaną i wlewac małym strumyczkiem, ciągle mieszając, do gotującego się mleka. Gdy tylko masa zgęstnieje, zestawic z ognia i dodac spirytus oraz ekstrakt waniliowy. Szybko i dokładnie wymieszac.
Gorącą masą przekładac wszystkie blaty, zostawiając częśc masy na wierzch ciasta. Posypac wiórkami kokosowymi , delikatnie przyklepując ręką aby się przykleiły do masy.

Ciasto odstawic do wystygnięciai. Najlepiej smakuje drugiego dnia, gdy ciasto wspaniale zmięknie.
Ciasto nie jest słodkie, więc jeżeli ktoś lubi bardziej słodkie ciasto, powinien dodac więcej cukru do masy. Do ciasta nie dodajemy cukru

 

[Monsai]

a ja mam problem ze znalezieniem amoniaku u nas

 

[abbra]

Cudne jak zawsze i bardzo kuszące !

Litości nie masz - męczyć ludzi takimi widokami

 

[Maraa]

Krysiu, ciasto wygląda wspaniale! Bardzo lubię takie przekładańce.
Przepis wydrukowałam i wypróbuję w najbliższym czasie

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=805948a ja mam problem ze znalezieniem amoniaku u nas

U nas jest w każdym prawie sklepie spożywczym. A ja bardzo lubię wypieki z dodatkiem amoniaku. Niestety, w trakcie pieczenia jest niezły odorek i trzeba robić ostre wietrzenie. Ale za to potem.........mniammniam

 

[osulka]

Bardzo lubie ciasteczka amoniaczki, więc ciasto na 100% zrobie.

Myśle że zaryzykuje i zamiast spirytusu dodam Malibu bo ubóstwiam kokos i wszystko co kokosowe.

 

[Margot]

to musi być pyszne ,bo wygląda tak smacznie

 

[asieja]

pysznie wygląda!
amoniak jest,
maliny w zamrażarce..
będę musiała namówic mamę na to ciacho.

 

[jean]

Krystyno!

...piękne!!!

 

[Pysia]

Czy placki pieczesz na papierze?

 

[Krystyna9]

Na wszelki wypadek, zawsze podkładam papier do pieczenia.

 

[duende]

fiu fiu, piękne i na pewno smaczne, coś tak pięknego nie może być złe. Zrobię jak tylko będzie okazja.

 

[Sinistra]

Piękne ciacho, piękne zdjęcie. Talerzyk też niczego sobie.

Dałoby się zastąpić ten amoniak sodą/proszkiem? Ja, to ja, ale bliźni zapachu amoniaku nie zdzierżą.
Twoje ciacho cokolwiek z wyglądu podobne do wszelkich stefanek/miodowników, więc tak kombinuję z tą zamianą.

 

[Krystyna9]

Kurczę, no nie wiem, bo ja tylko na amoniaku. Mnie ten zapaszek też mocno drażni i otwieram wszystkie drzwi i okna, aby szybko wywietrzyc. Na szczęście, blaty pieką się bardzo szybko, więc zapaszek szybko wychodzi. Upieczone ciasto, na szczęście już nie waniajet

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=807829Dałoby się zastąpić ten amoniak sodą/proszkiem? Ja, to ja, ale bliźni zapachu amoniaku nie zdzierżą.
Twoje ciacho cokolwiek z wyglądu podobne do wszelkich stefanek/miodowników, więc tak kombinuję z tą zamianą.

Podobne też do napoleona, a on bez amoniaku:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...amp;hl=napoleon

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=808006Podobne też do napoleona, a on bez amoniaku:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...amp;hl=napoleon

Napoleon jest bez amoniaku i żadnego innego spulchniacza (chyba?)

. Nie wiem co daje dodatek octu?

. Wtedy chyba ciasto jest bardziej kruche?

Amoniakowe, surowe ciasto, po rozwałkowaniu na 4 blaty, jest bardzo cieniutkie. W piekarniku dopiero tak fajnie sobie rośnie, a po upieczeniu jest i pulchne i chrupkie.

 

[Joanna]

Bardzo lubię amoniakowe ciasto. Wykorzystuję je najczęściej do kremówek, ale chętnie przetestuję też bardzo apetyczną wersję Krystyny.
Właśnie się zastanawiam nad ciastem z okazji jutrzejszego Dnia Babci.

 

[Mała_Mi]

Krystyno, takim ciastem po oczach!

Wstawiam je do kolejki "do wypróbowania" w najbliższym czasie

(na obecną chwilę nie mam pojęcia, skąd wysiąść amoniak. Zaraz zaczynam googlać, w ostateczności dam sodę

)

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=808031Bardzo lubię amoniakowe ciasto. Wykorzystuję je najczęściej do kremówek, ale chętnie przetestuję też bardzo apetyczną wersję Krystyny.
Właśnie się zastanawiam nad ciastem z okazji jutrzejszego Dnia Babci.

Jeżeli ma być na jutrzejsze święto, to lepiej zrobić je dzisiaj. Placki będą miały okazję nasiąknąć kremem. A placki pieką się naprawdę b. szybko. Przy moich 4 jednakowych foremkach, całość zajmuje mi coś ok. 30-45 minut (łącznie z przełożeniem gorącym kremem)