Powidła śliwkowe same się robiące
Śliwki umyć i wydrylować.
Brytwannę natłuścić olejem, włożyc wydrylowane śliwki, ale nie z czubkiem, bo jak puszczą sok, to wykipią (potem można dołożyć śliwek do dopełnienia naczynia).
Brytwannę wstawić do piekarnika nastawionego na 100-150 stopni i smażyc śliwki (bez kipnienia), no dość długo, przez dwa - trzy dni. W tym czasie NIE MIESZĆ BO SIĘ PRZYPALĄ
Pod koniec jak potrzeba i kto lubi dodać cukier i wtedy już mieszać. Przełożyć do słoików.
Smacznego!

Brytwannę natłuścić olejem, włożyc wydrylowane śliwki, ale nie z czubkiem, bo jak puszczą sok, to wykipią (potem można dołożyć śliwek do dopełnienia naczynia).
Brytwannę wstawić do piekarnika nastawionego na 100-150 stopni i smażyc śliwki (bez kipnienia), no dość długo, przez dwa - trzy dni. W tym czasie NIE MIESZĆ BO SIĘ PRZYPALĄ
Pod koniec jak potrzeba i kto lubi dodać cukier i wtedy już mieszać. Przełożyć do słoików.
Smacznego!