Pumpernikel

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Pumpernikel

Pieczony bez zadnych srodkow spulchniajacych - ten dobrze nam znany, ciemny, krojony w cieniutkie kromeczki pupernikel
icon_smile.gif


1/4 szklanki (4 lyzki) cukru
3 szklanki wrzacej wody
4 szklanki maki zytniej z pelnego przemialu (najlepiej mielonej w kamiennych zarnach)
1 szklanka pokruszonych ziaren pszenicy
2 lyzeczki soli
2 lyzki oleju

Cukier wsypac na sucha patelnie, postawic na srednim ogniu, i ciagle mieszajac, mocno zrumienic az cukier bedzie prawie czarny i zacznie dymic. Ostroznie dodac wrzaca wode i chwile pogotowac az cukier calkowicie sie rozpusci. Przestudzic.

W duzej misce wymieszac make z pszenica, dodac sol i olej. Wlac przestudzony karmel i dobrze wymieszac. Przykryc miske plastikowa folia i zostawic w temperaturze pokojowej na conajmniej 12 godzin, a najlepiej na 18.
Ciasto nie zmieni konsystencji - stanie sie jedynie gesciejsze... Umoczyc dlonie w zimniej wodzie i wcisnac ciasto do keksowki, wygladzic powierzchnie.
Rozgrzac piekarnik do 95 st.C - na najnizsza polke wstawic plaska blache wypelniona wrzaca woda. Keksowke przykryc folia, niezbyt szczelnie i ustawic tuz nad foremka z woda. Piec 4 godziny, zwiekszyc temperature do 150 st.C i piec jeszcze 2 godziny az chleb wyraznie sciemnieje i bedzie dosc twardy w dotyku.
Wyjac, lekko przestudzic w foremce, dobrze wystudzic na drucianej siateczce, zawinac w folie i schlodzic w lodowce.

Z tej porcji wychodzi jeden bochenek wielkosci 25x12cm lub dwa mniejsze.

Ja zrobilam z polowy porcji i pieklam w malutkich keksowkach, dodalam tez garsc slonecznika do ciasta, tuz przed wlozeniem do foremek.

img79216jn.jpg
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
pięknie wygląda! musze po prostu muszę go zrobić! Tylko żytnia razowa mi wyszła :evil: !

Dzięki za przepis!!!!... może Leparda albo Reinharta przypadkiem...?
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Nie, jakiegos nieznanego mi autora, a szkoda
icon_smile.gif
Przepis z wygrzebanego z szuflady karteluszka ;)

Moglby byc ciemniejszy, ale stchorzylam przy paleniu cukru :dump: i moj nie byl czarny i spalony ;) Chociaz i tak duzo ciemnieje w pieczeniu...
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
:lol:
ziarenka mogą być żytnie, prawda?
ależ mam ochotę na taki chlebek! tylko trochę sie zdziwiłam, że bez zakwasu się go piecze... byłam pewna że pumpernikiel jest na zakwasie
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Mysle, ze przez te 18 godzin to on sobie tak kisnie w temperaturze pokojowej
icon_smile.gif
Smakuje jak pumpernikel, wiec cos w tym musi byc...

A ziarenka pewnie dowolne, zytnie jeszcze lepsze, jak na moj rozum :mrgreen:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Malgos, mnei wstrzymuje tylko jedno: 7 godzin grzania piekarnika... chyba nei w tym miesiącu :oops:
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Ja tez sie troche obawialam, tym bardziej, ze u nas ciagle goracawo
icon_smile.gif

Ale nie czulam tej temperatury - w koncu dosc niska jest...

Poczekajcie na chlodne dni w takim razie, pewnie juz niedlugo nadciagna ;)
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
:lol: najbardziej gorąco to bedzie jak nam rachunki za elektryczność przyjdą :lol: :lol: :lol:
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,684
521
113
Czy ktoś piekł ten chleb oprócz Bajaderki oczywiście ;) ,bardzo mnie kusi
i ostał się mi jedyny z kolekcji przepisów na chleby Bajaderki :oops:
Piekłam ten purpenikiel Mirabbelki i byłam pod wrażeniem ,oczywiście pozytywnym ,a teraz ten kusi :mrgreen:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Bajaderko, cyz to sa takie suche ziarna pokruszone, czy w czyms się je namacza?
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,684
521
113
upiekłam ,ale mi niskie maleństwo wyszlo ,chyba moja keksówka ,ta mała jest zaduża na pół porcji,wystudzony siedzi do jutra w lodówce
pachnie ladnie,
na razie nie kroję ,żeby nie zapeszyć
chyba lepiej piec calą porcję lub w foremnce dla krasnali
jutro zdam relację jak smakuje