CIASTECZKA WYCISKANE
dość twarde, chrupiące, maślane
otrzymuje sie około 120 ciasteczek
250 g masła
250 g cukru
kilka kropli esencji waniliowej
2 jajka
440 g mąki
szczypta soli
do przybrania: owoce kandyzowane, orzechy, migdały itp
do posypania: miałki cukier, cukier zabarwiony, cukier puder
Piekarnik rozgrzać do 180C. Kilka blach wysmarować masłem. Masło i cukier utrzeć w misce, dodać jajka i esencję waniliową, wymieszać. Dodać przesianą mąkę i sól. Wszystkie składniki wymieszać dokładnie drewnianą łyżką, aż do uzyskania dość twardego ciasta. Na posypanej mąką stolnicy uformować wałek i przełożyć do wyciskacza. Wyciskać na blachę ciasteczka w różnych kształtach.
Przed pieczeniem ozdobić ciasteczka małymi kawałkami bakalii. Piec 12-15 minut, aż ciasteczka lekko się zrumienią. Przełożyć na ażurową podstawkę, aby ostygły. Jeszcze gorące posypać cukrem.
CIASTECZKA KORZENNE
otrzymuje się około 60 ciasteczek
125 g masła
125 g przesianego cukru pudru
skórka otarta z 1 cytryny
1 jajko
250 g mąki
szczypta soli
2 łyżeczki mielonego imbiru
Piekarnik rozgrzać do 190 C. Kilka blach wysmarować masłem. Masło, cukier i skórkę cytrynową utrzeć w misce na puszysta masę. Dodać jako i wymieszać. Dodać przesianą mąkę, sól i imbir. Wszystkie składniki wymieszać drewnianą łyżką. Ciasto przełożyć do wyciskacza. Wyciskać ciasteczka na blachę. Piec 12-15 minut, aż się lekko zrumienią. Przełożyć na ażurową podstawkę, aby wystygły.
Inny wariant:Do mąki dodać 2 łyżeczki przyprawy do pierników. Można też do masła dodać otartą skórkę z 1 pomarańczy albo do ubitego jajka dodać 60g gorzkiej czekolady (stopionej i ostudzonej). Ciasteczka mogą też być dwukolorowe, do wyciskacza trzeba włożyć 2 wałki ciasta: 1 wałek czekoladowego i 1 zwykłego.
Przepisy i zdjęcie pochodzi z książki "Ciasteczka - vademecum konesera"
Moje uwagi:
Ja ciasteczek nigdy nie posypuję cukrem, bo i tak są słodkie, a i bez bakalii można się obyć. Oczywiście nie robię też wałka z ciasta na stolnicy, tylko wkładam ciasto po trochę do maszynki i ugniatam łyżką. Czasami dodaje szczyptę proszku do pieczenia, ale bardzo mało, bo straciłyby kształty. Blach nie smaruję masłem - ale nie wolno piec na papierze, bo nie da się na niego wycisnąć ciasteczek. Ciasteczka lepiej zdejmować zaraz po wyjęciu z pieca, bo potem mogą się przylepiać i łamać.
dość twarde, chrupiące, maślane
otrzymuje sie około 120 ciasteczek
250 g masła
250 g cukru
kilka kropli esencji waniliowej
2 jajka
440 g mąki
szczypta soli
do przybrania: owoce kandyzowane, orzechy, migdały itp
do posypania: miałki cukier, cukier zabarwiony, cukier puder
Piekarnik rozgrzać do 180C. Kilka blach wysmarować masłem. Masło i cukier utrzeć w misce, dodać jajka i esencję waniliową, wymieszać. Dodać przesianą mąkę i sól. Wszystkie składniki wymieszać dokładnie drewnianą łyżką, aż do uzyskania dość twardego ciasta. Na posypanej mąką stolnicy uformować wałek i przełożyć do wyciskacza. Wyciskać na blachę ciasteczka w różnych kształtach.
Przed pieczeniem ozdobić ciasteczka małymi kawałkami bakalii. Piec 12-15 minut, aż ciasteczka lekko się zrumienią. Przełożyć na ażurową podstawkę, aby ostygły. Jeszcze gorące posypać cukrem.
CIASTECZKA KORZENNE
otrzymuje się około 60 ciasteczek
125 g masła
125 g przesianego cukru pudru
skórka otarta z 1 cytryny
1 jajko
250 g mąki
szczypta soli
2 łyżeczki mielonego imbiru
Piekarnik rozgrzać do 190 C. Kilka blach wysmarować masłem. Masło, cukier i skórkę cytrynową utrzeć w misce na puszysta masę. Dodać jako i wymieszać. Dodać przesianą mąkę, sól i imbir. Wszystkie składniki wymieszać drewnianą łyżką. Ciasto przełożyć do wyciskacza. Wyciskać ciasteczka na blachę. Piec 12-15 minut, aż się lekko zrumienią. Przełożyć na ażurową podstawkę, aby wystygły.
Inny wariant:Do mąki dodać 2 łyżeczki przyprawy do pierników. Można też do masła dodać otartą skórkę z 1 pomarańczy albo do ubitego jajka dodać 60g gorzkiej czekolady (stopionej i ostudzonej). Ciasteczka mogą też być dwukolorowe, do wyciskacza trzeba włożyć 2 wałki ciasta: 1 wałek czekoladowego i 1 zwykłego.
Przepisy i zdjęcie pochodzi z książki "Ciasteczka - vademecum konesera"
Moje uwagi:
Ja ciasteczek nigdy nie posypuję cukrem, bo i tak są słodkie, a i bez bakalii można się obyć. Oczywiście nie robię też wałka z ciasta na stolnicy, tylko wkładam ciasto po trochę do maszynki i ugniatam łyżką. Czasami dodaje szczyptę proszku do pieczenia, ale bardzo mało, bo straciłyby kształty. Blach nie smaruję masłem - ale nie wolno piec na papierze, bo nie da się na niego wycisnąć ciasteczek. Ciasteczka lepiej zdejmować zaraz po wyjęciu z pieca, bo potem mogą się przylepiać i łamać.