- Mar 23, 2005
- 3,267
- 0
- 0
Serników z brzoskwiniami na forum jest kilka - w razie potrzeby proszę o połączenie wątków.
Źródłowy przepis pochodzi z pisma z serii „Lubię gotować” pt. „Łatwe Serniki” (wyd. Pruszyński i S-ka, Nr 4/2001). Poniżej wersja z moimi modyfikacjami.
Przepis na tortownicę o śr. 28 cm – po wlaniu masy tortownica była wypełniona po brzegi, na wszelki wypadek „dorobiłam” jej kołnierz z folii aluminiowej, aby sernik nie wypłynął w trakcie pieczenia.
Składniki:
1 kg sera półtłustego (ja użyłam Piątnicy)
1 puszka brzoskwiń (83 dag)
5 jaj
1/2 szkl. oleju
1 szkl. cukru
2 szkl. mleka
2 budynie śmietankowe lub waniliowe (na 0,5 l mleka każdy)
20 dag herbatników do wyłożenia formy
Wykonanie:
Tortownicę wyłożyć herbatnikami. Brzoskwinie osączyć z syropu, pokroić w kostkę i rozłożyć na herbatnikach. 4 żółtka i 1 jajko utrzeć z połową cukru, nadal ucierając porcjami dodawać na przemian ser, olej, mleko, a na końcu proszek budyniowy. Masa będzie bardzo rzadka, ale tak ma być. Z białek ubić pianę, dodać pozostały cukier i delikatnie wymieszać z masą serową. Masę wylać na brzoskwinie. Sernik wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec ok. 60 min.
Sernik piekłam nieco zmodyfikowaną metodą gazetową, opisaną szczegółowo przez Joannę tutaj: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...l=torcik+serowy Tortownicę obłożyłam opaskami z gazet namoczonymi w wodzie. Opaski przygotowałam z 4 lub 5 podwójnych kartek gazety i nie wyjmowałam sernika w trakcie pieczenia. Piekłam 1 godz., początkowo w temp. 180°C, pod koniec pieczenia temperaturę trochę zmniejszyłam, bo sernik dość mocno się zrumienił.
Wcześniej nie zamierzałam, ale na skutek różnych perypetii sernik został ozdobiony polewą (kremem) z przepisu Nigelli na muffiny czekoladowo-wiśniowe:
Polewa (krem):
100 g ciemnej czekolady
100 ml śmietany 30-36%
Czekoladę połamać na kawałki i podgrzewać razem ze śmietaną aż do zagotowania, po czym zdjąć z ognia. Ubijać mikserem, aż krem będzie gładki i zgęstnieje.
Masa bardzo ładnie zastygła, nie mazała się, nie rozpuszczała, a całość fajnie smakowała.
Sernik jest z gatunku tych lekkich i puszystych, nie jest za słodki – goście chwalili.
Źródłowy przepis pochodzi z pisma z serii „Lubię gotować” pt. „Łatwe Serniki” (wyd. Pruszyński i S-ka, Nr 4/2001). Poniżej wersja z moimi modyfikacjami.
Przepis na tortownicę o śr. 28 cm – po wlaniu masy tortownica była wypełniona po brzegi, na wszelki wypadek „dorobiłam” jej kołnierz z folii aluminiowej, aby sernik nie wypłynął w trakcie pieczenia.
Składniki:
1 kg sera półtłustego (ja użyłam Piątnicy)
1 puszka brzoskwiń (83 dag)
5 jaj
1/2 szkl. oleju
1 szkl. cukru
2 szkl. mleka
2 budynie śmietankowe lub waniliowe (na 0,5 l mleka każdy)
20 dag herbatników do wyłożenia formy
Wykonanie:
Tortownicę wyłożyć herbatnikami. Brzoskwinie osączyć z syropu, pokroić w kostkę i rozłożyć na herbatnikach. 4 żółtka i 1 jajko utrzeć z połową cukru, nadal ucierając porcjami dodawać na przemian ser, olej, mleko, a na końcu proszek budyniowy. Masa będzie bardzo rzadka, ale tak ma być. Z białek ubić pianę, dodać pozostały cukier i delikatnie wymieszać z masą serową. Masę wylać na brzoskwinie. Sernik wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec ok. 60 min.
Sernik piekłam nieco zmodyfikowaną metodą gazetową, opisaną szczegółowo przez Joannę tutaj: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...l=torcik+serowy Tortownicę obłożyłam opaskami z gazet namoczonymi w wodzie. Opaski przygotowałam z 4 lub 5 podwójnych kartek gazety i nie wyjmowałam sernika w trakcie pieczenia. Piekłam 1 godz., początkowo w temp. 180°C, pod koniec pieczenia temperaturę trochę zmniejszyłam, bo sernik dość mocno się zrumienił.
Wcześniej nie zamierzałam, ale na skutek różnych perypetii sernik został ozdobiony polewą (kremem) z przepisu Nigelli na muffiny czekoladowo-wiśniowe:
Polewa (krem):
100 g ciemnej czekolady
100 ml śmietany 30-36%
Czekoladę połamać na kawałki i podgrzewać razem ze śmietaną aż do zagotowania, po czym zdjąć z ognia. Ubijać mikserem, aż krem będzie gładki i zgęstnieje.
Masa bardzo ładnie zastygła, nie mazała się, nie rozpuszczała, a całość fajnie smakowała.
Sernik jest z gatunku tych lekkich i puszystych, nie jest za słodki – goście chwalili.
Ostatnią edycję dokonał moderator: